wtorek, 3 listopada 2009
O insporacji i Napoleonie...
Troche ruinek jeszce wycinam - mam chrapke na pare konkretnych elementów...a mianowicie.
A dlaczego wspomniałem o Napoleonie... ano bede miał przyjemnosc zagrania sobie w gierke TRAFALGAR, tylko trzeba bedzie zbudowac jakis stół...morski :)
Ahhh i wracajac jeszce do Stalingradu - korci mnie pewna fontanna :D (chyba kazdy wie jaka) - moze ktos wie skad skombinowac malego krokodylka (model oczywiscie) bo dzieci nie sa problemem :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz